rurki
||

Taniec na rurce ;)

Dziś notka z cyklu Z tego jestem dumna, cyklu raczej dość krótkiego, jakby się tak zstanowić 😉 Ale co tam, nawet takim typom jak ja zdarza się czasem być z czegoś zadowolonym 😉 Tym razem gęba uśmiecha mi się do kolczyków, które powstały pod wpływem Pani Magdy, tej samej, przez którą polubiłam De-Arty i dla…

|

Yyyyyyyyy….

Podczas sobotniego przemarszu przez hipermarket zniosło mnie na dził zabawkowy. Nie żebym czegoś szukała, po prostu zabawki jakoś zawsze są po drodze do głównej alejki, która jest strategicznie najlepszą trasą jeśli idzie o realizowanie szybkich zakupów 😉 Można z niej robić błyskawiczne wypady na sąsiednie terytoria, bez zabierania koszyka, a na dodatek ma się najlepszy…

|

Ludu Krakowa!

Zapomnij o korzystaniu z wyszukiwarki połączeń MPK! Oto nadszedł czas upgrade’u, po którym z w miarę przyzwoitej, wyszukiwarka stała się beznadziejna. No dobrze, wcześniej nie działała może idealnie i dawała minutę na oblecenie na przykład calusieńkiego Ronda Mogilskiego albo coś, ale przynajmniej nie dowalała totalnych bzdur co i rusz.

|

Cofam! Cofam! Cofam! Czyli pean na cześć Silver Nightów ;)

Pamietacie, jak niecały miesiąc temu pisałam, jak to nieszczególnie przekonują mnie wprowadzane nowe odcienie kryształów Swarovskiego? Że ta szarość nowa, to odgrzewany kotlet i rzecz zupełnie zbędna, bo tyle ich już jest? No więc pragnę oto oficjalnie ogłosić, że o 180 stopni zmieniłam zdanie na ten temat i teraz uważam, że odcień Silver Night mógłby być nawet tysięczną…