Podobne wpisy
Akira od kuchni, czyli nieznane zagwozdki biżuteryjki Mariselli;)
Lubicie czasem spoglądać na pewne sprawy od kuchni? Widzieć to, z czego niektórzy nie zdają sobie sprawy?
Kiedy pytają mnie…
Kiedy pytają mnie: Pani Edytko, a czy nie zmajstrowałaby mi Pani takich kolczyczków z ważkami, ale samych ważek do ucha, bez kamieni? cóż innego mogę odpowiedzieć, niż A czemu nie?
Ślubny prezent z koralem :)
W ramach prezentowania zalegających na dysku zdjęć dawno zrobionych, acz nie pokazanych szerszemu gronu biżutów, zaczynam od kompletu z koralem wykonanego na zamówienie forumowej koleżanki i będącego prezentem ślubnym dla pewnej dojrzałej już pary, która postanowiła się pobrać 🙂 Spinki do mankietów dla niego, kolczyki z wisiorem dla niej, a wszystko z korali o tym…
Chcecie zobaczyć ptaszka? ;)
Od dawna chciałam Wam pokazać mojego ptaszka, tylko jakoś przed Świętami nie mogłam się zebrać, a w Święta nie wypadało 😉
Marisella ma fanów! ;)
Gdyby mi ktoś jeszcze parę lat temu powiedział, że będę mieć fanów, kazałabym mu się w głowę puknąć 🙂 A tu proszę, wymyślił jeden z drugim takiego Facebooka i okazuje się, że nawet takie jak ja mizerne beztalencie może mieć fanpage, na który na dodatek ktoś czasem zajrzy!
Po raz kolejny na długiej rurce :)
Są takie pomysły, które drzemią mi w głowie, ale raz wykorzystane nie dają spokoju. Kiedyś już, dość dawno temu, wymyśliłam sobie sztyfty lutowane srebrem z dłuuugich rurek w wersji prostej i pokręconej 😉 Sztyfty zrobiłam, kolczyki powstały, ale ta forma spodobała mi się na tyle, że ciągle wierciła mi dziury w mózgu wołając o więcej…