Stęskniliście się ciutkę za moją pisaniną? ;)
To czemu nie zajrzycie do Empiku? 🙂
Marisellowe głupoty w Empiku… no tego jeszcze nie było! Jaja, c’nie? 😉
Ale fakt faktem.
Kto wie, ten wie, a kto nie wiedział, ten się właśnie dowie, że już od ponad roku pisuję felietony dla magazynu Beading Polska, czyli najlepszego polskiego dwumiesięcznika podejmującego temat wyplatania z drobnych koralików. Redaktor naczelna mnie wzięła i namówiła, a nie było to trudne, bo ja mam bardzo niski poziom asertywności i zgadzam się na większość najdziwniejszych nawet propozycji 😉
Powiedziałabym nawet więcej – im bardziej kuriozalny pomysł, tym pewniejsze, że na niego przystanę 😉
Zaczęło się od tego numeru, gdzie news znalazł nawet miejsce na okładce:
a potem leciało dalej, aż do teraz, kiedy to Beading Polska wszedł do sprzedaży w dużych sieciach jak Empik, InMedio czy Kolporter. Więc wiecie… idziecie sobie luknąć, co nowego na półkach z książkami, a tam Marisella. Moja mamulla nie mogła uwierzyć, co chyba widać po jej minie 😉
To taki prywatny wtręcik, gdybyście się zastanawiali, po kim ja mam tak nie do końca równo pod sufitem 😉
A jam jest dumna i blada, że własne wypociny w Empiku w rękach trzymam :))))
A do tego okazało się, że są ludzie, którzy naprawdę te moje głupoty czytają! Ba! Przyznawali się nawet, że zaczynają od nich lekturę numeru! 🙂
Więc jeśli macie ochotę dowiedzieć się, jakich 5 książek miało wielki wpływ na moje życie, to temat tego popularnego na FB łańcuszka podjęłam w najświeższym, dostępnym do końca listopada numerze 🙂
Zdecydowanie nie dziwię się, że ktoś zaczyna lekturę od Twoich felietonów. Takim krosien jestem i ja, chociaż u mnie było odwrotnie – najpierw zaczęłam czytać wersje drukowane a na blog trafiłam dopiero pod koniec sierpnia 🙂 pozdrawiam