Czerwone gronka razy dwa
Powstały na zamówienie Pani Pauliny, która wybierała się na ślub chrześnika. Musicie przy tym wiedzieć, że to osoba, która nie boi się odważnych stylizacji, więc wymyśliła sobie do białych, króciutkich włosów (które wyjątkowo jej pasowały :)) – retro sukienkę, białą w czarne grochy, a na uszy duże, wyraziste, błyszczące kolczyki w bordo-czerwieni.