...po służbistkę ;)|Co nowego, a co w planach?|Eksperymenty i porażki, wyzwania i joint venture ;)|Od kuchni, czyli z warsztatu :)
Wreszcie!
Kolejna partia rzeczy z grupy tych, co to miały być przed Świętami, ale im nie wyszło, bo dopadł mnie, jak to w zimie, syndrom godziny 15.00 😉 Ale już są, są, wylegują się na butikowych półkach – mój bzik sprzed jakiegoś czasu, czyli spinki do mankietów 🙂