Jeszcze kilka słoneczności-zieloności :)
Zieloności stare, to jest niemal przedtygodniowe, są już w butiku, ale nie tylko one 🙂
Zieloności stare, to jest niemal przedtygodniowe, są już w butiku, ale nie tylko one 🙂
Nadszedł czas, aby pokazać Wam, co ja zrobiłam w ramach świątecznej wymianki biżuteryjnej, w której dostałam od Extrano piękne kolczyki, kartkę i choinkową przywieszkę 🙂
Od dawna chciałam Wam pokazać mojego ptaszka, tylko jakoś przed Świętami nie mogłam się zebrać, a w Święta nie wypadało 😉
Muszę się Wam przyznać do popełnienia plagiatu… Nieświadomie wprawdzie, ale jednak. Teraz dostrzegam to z pełną gamą szczegółów. Same popatrzcie: Praca oryginalna sprzed pół roku:
Zawsze jakoś tak dziwnie się czuję wrzucając do butiku pojedyncze biżuty, takie od czapy, bez towarzyszącej im kolekcji 🙂
Wczoraj miała miejsce pewna rodzinna uroczystość – mój chrześnik przystępował do I Komunii Świętej (kiedy on tak urósł? dopiero go do chrztu trzymałam!). Żarty żartami, ale w związku z tym jakiś czas temu padło na mnie widmo eleganckiego ubrania się – zgroza! Kombinowanie wdzianka takiego, żeby rodzinie wiochy nie robić, a jednocześnie nie wyglądać jak…
Brak produktów w koszyku.