Do Kopalni srebra właśnie dotarły kaprawe stworki nie z tego świata 😉 Czarny ninja, Czerwony agent, Różowy Anihilator, Błękitny manipulator i Fioletowy dekonspirator zawładnęły butikiem. Czyż nie są urocze w swojej brzydocie?
Razem z nimi przybyły zajefajne koniki, które wyglądają jak krowki 😉 Ciut otyłe, zezowate, z lokami na grzywie i nóżkami, które przypominają ponoć… hmmm… to może zmilczę 😉
Tak czy siak są odlotowe 😀 Ten w kolorze parówkowym zdobył moje serce bez reszty:
😀
no wiesz! otagowałaś je jako “brzydkie”???
Przecież raczej trudno mieć je za szczególnie urodziwe 😉 )))