Swarovski heliotrope
|

Heliotropowo do kompletu

Swarowe heliotropy w zamówieniach Klientek przewijają się ostatnio często. Najpierw dwie bransolety i kolczyki, a teraz naszyjnik 🙂

Oj, zeszło mi, zeszło, zanim go zrobiłam. Zasugerowałam się chyba zbyt mocno Agnieszkowym napomknieniem o wstążce i na siłę próbowałam wisior nawiązujący do kupionych przez nią kiedyś kolczyków Maritime umieścić na satynie czy organzie. Z efektem tak marnym, że nawet pokazywać nie będę 😉

Dopiero gdy okazało się, że wisior mógłby w sumie być na srebrze, wyobraźnia zadziałała sama i podsunęła mi obraz podwójnego łańcuszka, przetykanego drobnymi kryształkami w odcieniach Purple Velvet, Capri Blue i Cobalt – jednego krótszego, układającego się na okrągło, a drugiego dłuższego, “do szpica”, dzięki zawieszeniu na nim wisiora.

Naszyjnik Maritime - Swarovski i srebro
.

Dzięki użyciu kryształów w odpowiednich wielkościach, wisior da się zdejmować i zawieszać na czym innym (choćby wstążce ;)) a i same łańcuszki można nosić osobno – pojedynczo (bo każdy ma osobne zapięcie) lub podwójnie. Można je też połączyć i zamotać na nadgarstku jako bransoletkę lub na połączone założyć wisior i nosić go dyndającego w okolicach pępka 😉

Naszyjnik Maritime - Swarovski i srebro

Nie wiem jak Wy, ale ja lubię biżuterię, którą można po swojemu zmieniać i wykorzystywać na różne sposoby 🙂

Podobne wpisy

3 komentarze

  1. Prześliczny i taki…zrodlany…no nic nie poradzę że co spojrzę to na myśl przychodzi mi jakieś zródełko z baśni.

  2. Mari, noszę się już od stu lat z pewnym pomysłem, ale nie wiedziałam, jak się do niego zabrać – a te heliotropy to jest to! Chyba będę musiała do Ciebie napisać :o)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *