|

Nożyczki w sądzie ;)

Jak to jest, powiedzcie mi, że nawet jak sobie coś idealnie zaplanuję, to zawsze w którymś miejscu się sypnie? Wstałam dzisiaj o barbarzyńskiej porze, w zasadzie w środku nocy – o 6.15. Szóstej piętnaście! Sama nie wiem, jak ja tego dokonałam 😉 Ja, sowa i największy śpioch, co rannych ptaszków nie miał nawet wśród dalekich…

|

Jubinale 2010

Dzisiejszy dzień obfitował w wydarzenia biżuteryjne 🙂 Najpierw parę godzin spędziliśmy z TŻ na giełdzie minerałów i wystawie skamieniałości oglądając różne różności, a potem przeteleportowalismy się z trzema przesiadkami na Centralną, gdzie odbywały się trzecie już Jubinale. Dwa lata z rzędu jakoś nie udawało nam się na nie wybrać, za to teraz postanowiliśmy to nadrobić…

Szewc w butach ;)
||

Szewc w butach ;)

Wczoraj miała miejsce pewna rodzinna uroczystość – mój chrześnik przystępował do I Komunii Świętej (kiedy on tak urósł? dopiero go do chrztu trzymałam!). Żarty żartami, ale w związku z tym jakiś czas temu padło na mnie widmo eleganckiego ubrania się – zgroza! Kombinowanie wdzianka takiego, żeby rodzinie wiochy nie robić, a jednocześnie nie wyglądać jak…

|||

Bezkotów brak ;)

Ja Wam mówię, ciężkie jest życie biżupstrykacza. Już pal licho zimę i zimno, ale jak, jak można pracować z takim pomocnikiem, co to w nosie ma kompozycję zdjęcia i to, że ja planuję mieć białe tło bez futrzastych dodatków? Że planuję mieć zdjęcie BEZKOTA?