Wesołych Świat!
Z okazji świąt Wielkanocnych życzymy Wam wszystkim dużo radości, miłej atmosfery w rodzinnym gronie oraz niezapomnianego, mokrego dyngusa 🙂
Z okazji świąt Wielkanocnych życzymy Wam wszystkim dużo radości, miłej atmosfery w rodzinnym gronie oraz niezapomnianego, mokrego dyngusa 🙂
Pisałam już niedawno, że nowości Swarovskiego wprowadzone na zeszły sezon (wiosna- lato 2012 znaczy ;)) przyprawiały mnie o dreszcze i wzbudzały żądzę mordu, ale wspominałam też, że tym razem ktoś tam w tej Austrii poszedł po rozum do głowy i zdecydował się nie podpadać mi bardziej, a co za tym idzie, nowe kryształy na jesień-zimę…
… muszla w wydaniu wieczorowym 🙂
Niedawno dorwałam nowe plastry agatów – tym razem wyjątkowo piękne. Niektóre z nich wydobyłam z gotowych naszyjników, wisiorów i broszek – z jakiegoś powodu tam trafiają zawsze najciekawsze okazy 🙂 A ponieważ jakiś czas temu nauczyliśmy się z TŻ przewiercać agaty (co wcale szczególnie łatwe nie jest, oj nie…), od razu zagoniłam go do pracy…
Dawno, dawno temu… 🙂 Jak to w większości opowiadanych przeze mnie bajek, wszystko zaczęło się tak dawno temu, że już nawet o zakończeniu wszyscy zainteresowani zdążyli zapomnieć, a ja dopiero zaczynam pisać 🙂
Przez ostatni rok, może rok z kawałkiem, sporo ślubnych gronkowych kolczyków powstało w mojej pracowni. Wszystko zaczęło się od Dominiki i jednego z jej ślubów ;), a potem poszło już lawinowo – jedna Klientka chciała takie, ale bez złotych akcentów, inna szarawe, ale dłuższe, jeszcze inna całkiem bezbarwne, ale krótsze, a jeszcze inna….
Ostatnimi czasy często zdarza mi się dostawać prośby o dorobienie czegoś do kompletu. A to bransoletki do kolczyków, a to klipsów do wisiora, a to naszyjnika do bransoletki 🙂
Brak produktów w koszyku.