Drugie wcielenie zakładkowej sowy z liściem na głowie :)
Są czasem takie drobiazgi, które podobają się sporej ilości osób. Gdybym miała wybrać przedmiot z mojej Kopalni, na który chętnych było najwięcej osób, to chyba byłaby to zakładkowa sówka leśna z liściem na głowie 🙂
Niestety, wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Skończyły się także w mojej pracowni sowy, a nowych dostać się nie da, choć szukałam wytrwale na całym świecie 🙂
Niedawno jednak w oko wpadło mi godne, wydaje mi się, zastępstwo dla Sówki leśnej, na dodatek baaardzo punktualne 🙂
Myślicie, że daje radę? 🙂